Polne kwiaty oznaczają dla mnie półmetek długo wyczekiwanego lata. Jak pojawiają się polne kwiatki, to za chwilę będą żniwa, chłodniejsze noce i przyjdzie jesień. Ten chustecznik robiłam w przepięknych okolicznościach, miałam wszystko w jednym: las, widok na pole zbóż i jezioro. Teraz będę tęsknić za tymi widokami całą zimę.
Kto powiedział, że jesień musi się kojarzyć z żółtym, zielonym i czerwonym? Ten chustecznik zgłaszam do konkursu Wyzwanie z Paletą:
Chabry, maki i lawenda:
I Nikoszka:
A tutaj mój bukiet kwiatków polnych z okazji bardzo ważnej rocznicy:
Przepiękny chustecznik! Świetne kolorki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, aż latem zapachniało:) Piękny chustecznik!!! Zdjęcia też:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękny i taki pachnący latem, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik ;) Uwielbiam takie letnie kwiaty, ślicznie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, kawałek pięknego pola w domu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatowy chustecznik :)
OdpowiedzUsuńBardzo radosny:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny chustecznik :) ładnie kwiaty komponują się na tych obłoczkach. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJesienna paleta w letniej odsłonie :) Pięknie. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego.
OdpowiedzUsuńGdybym tak umiała
OdpowiedzUsuńDziekuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego
Piękny ten chustecznik.Mogłabym mieć taką łąkę na ścianach w sypialni... wtedy chyba bym z niej nie wychodziła. Dzięki za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuń