A więc stało się! Powróciłam po 3 miesiącach! Miniony rok był lekko mówiąc "szalony", działo się w nim mnóstwo spraw, a wisienką na torcie była przeprowadzka do własnego domku w dniu 14.10.2016 r. Kiedy wóz z naszymi gratami pojechał na nowe miejsce, ja z nudów siedząc jeszcze na kartonach wysłałam szybko post o niezbędniku nauczyciela. I koniec. Cisza przez na trzy miesiące.
Ale żeby nie zanudzić, wymienię w skrócie co się działo w ostatnim roku (z tych najciekawszych):
- odwiedziłam miliard razy Ikeę i markety budowlane (mam na ich widok odruch wymiotny);
- wylałam chwastox na nowe kafle (na szczęście w miejscu, gdzie teraz stoją meble kuchenne);
- z pomocą rodziny nanieśliśmy 10 ton ziemi do ogródka (przez wiatrołap, kuchnię i salon!);
- po 9 latach od zdania prawa jazdy w końcu zaczęłam samodzielnie poruszać się autem po najbliższym mi obrębie (w promieniu 5 km na razie).
A moje postanowienia noworoczne trochę są oderwane od tematu urządzania się:
- co piątek ryba;
- zgubić cellulit;
- tresować psa.
Powinnam jeszcze dopisać "nie ociągać się na blogu", ale nie zrobię tego :)
A teraz pooglądajcie dalej ślubny niezbędnik!
Na koniec dodam jeszcze, że w ostatnim czasie nie ociągałam się w decoupage'u, mam mnóstwo prac, mam też mnóstwo pomysłów. W październiku blog skończył 2 lata, ale konkurs będzie z okazji setnego posta :)
Pomyślności w Nowym Roku Kasiu! Mogę również dodać, że i mi nie po drodze na bloga ostatnio było.... I wciąż obiecuję sobie poprawę ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w wypełnianiu noworocznych postanowień i dalszych wspaniałych blogowych projektów :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Dziękuję dziewczyny! Dla Was również masę weny na nowe projekty :-)
OdpowiedzUsuńPudełko cudne! :) gratuluję przeprowadzki i życzę wytrwałości w postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale miałaś owocny rok!!! Takiego samego życzę 2017. Pudełeczko śliczne, to jest fajny prezent. Mam w czerwcu wesele chyba zgapię od Ciebie taki pomysł :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko śliczne! Mi też jakoś ostatnio czasu brakuje na blogowanie ;)
OdpowiedzUsuńpudełko śliczne wyszło, lubię ten serwetkowy motyw:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńTworzysz piękne rzeczy :) Jestem ciekawa skąd zamawiasz rzeczy do ozdabiania (koraliki, piórka). Ja kupuję na PM-M, zwłaszcza sztuczne kwiaty do ozdób. Zastanawiam się jednak gdzie można kupić takie świetne małe klamerki :)
OdpowiedzUsuń