Chociaż zimowa aura trwała bardzo krótko, zachciało mi się zrobić coś ze śnieżynkami. A ponieważ pasta śniegowa jest dla mnie oklepana, postanowiłam wypróbować w końcu po raz pierwszy pastę strukturalną. Aby szablon nie ślizgał się po pudełku, unieruchamiałam go taśmą malarską. Taśma za szeroka, powierzchnia za mała, następnym razem docenię klej montażowy w sprayu :) Do zabezpieczenia brokatu użyłam tradycyjnego multisprayu uniwersalnego. Pod wieczkiem sypnęłam sztucznym śniegiem.
Zgłaszam pudełeczko do dwóch wyzwań i zapraszam do oglądania prac konkursowych, bo są bardzo pomysłowe:
Wyszło przepięknie <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniach! Ja jakoś nie mogę się do nich zmobilizować i nastroić, bo zima jakaś nie ta, nie ułatwia sprawy... ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniach! Pudełko wyszło ślicznie. Mnie wena opuściła, to chyba za sprawą zimy
OdpowiedzUsuńwow no kolorowo tutaj :)
OdpowiedzUsuńIdealne zimowe pudełeczko :) I ten śnieg pod wieczkiem ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Wyzwaniu :)
Elegancja Francja! Super wyszło!
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko. Widać, że włożyłaś w nie dużo pracy. :)
OdpowiedzUsuńpiękna praca:))
OdpowiedzUsuńPomysłowo :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w wyzwaniach ;)
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin
urocze :) Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
OdpowiedzUsuń