Witam wszystkich odwiedzających :) Po pierwsze: niczym dzisiaj nie zaskoczę - jajek wielkanocnych nie robiłam, a serwetka w hortensje jest wszystkim znana. Są dwie opcje serwetek: (oczywiście ze sklepu Craftroom):
Co jest dla mnie szczególnego w tej pracy? Rozmiar - większy zawsze wiąże się z tym, że trzeba dłużej czekać na efekty. Przegródki - żeby można je wyjmować i wkładać, bez "większych" trudności, musiałam porządnie wyszlifować brzegi granatowych ścianek oraz rowki.
Zauważcie, że rowki na przegródki są też w pokrywie, przez to pudełko zamyka się porządnie i wywrócone do góry nogami nie otworzy się.
Zauważcie, że rowki na przegródki są też w pokrywie, przez to pudełko zamyka się porządnie i wywrócone do góry nogami nie otworzy się.
Poza tym, bardzo ważna jest dla mnie wycinanka - przykleiłam na nią serwetkę, a potem odrywałam przy pomocy papieru ściernego i skalpela. Bardzo ważne jest przy używaniu skalpela, aby mieć pod ręką podkładkę samoregenerującą się, żeby nie pociąć podłoża (stołu, ręki?).
Szczerze mówiąc, bardziej zwracam uwagę na kwiaty, od kiedy spędzam czas wolny z decu. Częściej mam też kwiaty w domu i dbam o nie regularnie. (!) A tutaj żywe hortensje:
Pracę zgłaszam do wyzwania na blogu Zuzy oraz zapraszam do spróbowania swoich sił, wystarczy tylko dekor lub wycinanka:
Śliczny wzór tych hortensji :) A naturalne hortensje uwielbiam, dla mnie to magiczne kwiaty!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
ładny wzór! :) podoba mi się bardzo wiosennie
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu!
Wow! pięknie wykonana!
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko! Super, że są wcięcia w wieczku :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się także różowa serwetka.