Zapraszam do kolejnego WYZWANIA 'Barwy Jesieni".
Przerobiłam stary świecznik - postarzany i 'zaserwetkowany'. Spod białej farby wystaje brązowa bejca (bardzo mocno przebijała, więc trzeba było kilka razy malować). Jesień kojarzy mi się z brązami, pomarańczami, czerwienią (jarzębina) i kłosami zboża. Brakuje tylko małego jabłuszka na plecach jeża :)
Fajnie ci to wyszło;)
OdpowiedzUsuńPięknie w każdym detalu ♥ I ten jeżyk ♥
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńwidzisz ja to jestem po prostu baba w ciąży ;)
odcienie fioletu i różu na tace mi nie pasowały ale w tym motywie choć są niemalże identyczne pasują mi jak najbardziej
są piękne
jak widać huśtawki nie dotyczą tylko nastrojów ale też upodobań w kolorach
w tym świeczniku nawet przetarcia są doskonałe
ale co ja tam mogę wiedzieć
może i w tace kolory są dobre?
ostatnio nic mi się nie "klei"
a u Ciebie klei się idealnie ;)
Ładne pudełeczko
OdpowiedzUsuńJeżyk bardzo zadowolony z pudełka, a pudełko-skrzyneczka-świeczniczek świetny! :) Bardzo mi się podoba taki styl. :)
OdpowiedzUsuńsuper :) dziękuję za dodanie w polecanych :) bardzo mi miło :) ja obserwuję z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuń